będzie krótko, bo mniej znaczy więcej 🤔

Polska muzyka popularna to gówno

Bartek

Coś mnie dziś tknęło i włączyłem sobię plejlistę z nową muzyką na Apple Music. Takie tam codziennie nowe utwory niby są. Są też polskie oczywiście, bo jakżeby inaczej. Wyłączyłem to dość szybko, chociaż i tak wytrzymałem dość długo. Oczywiście jak to w muzyce popularnej ciężko wymagać, by pojawiło się tam coś ambitnego, niemniej jednak można się postarać. Natomiast gdy pojawiały się krajowe utwory to strzelała mnie kurwica. Ubogość wokalu, ubogość tekstu (lub w drugą stronę, silenie się na filozoficzność w każdym zdaniu). Ja można tego słuchać to nie wiem.

Jestem też jakoś podejrzanie śpiący ostatnio wieczorami. Jeszcze rozumiem jakby to było około północy. Ale dochodzi 22, a mi leci głowa i czuję senność. Czy w końcu organizm domaga się odesłania tych wszystkich, trwających do późna pogawędek z Olą? Dziś spróbuję pójść trochę wcześniej. Zobaczymy czy to coś pomoże.

Udostępnij twitter/ facebook/ skopiuj link
Sukces! Twój e-mail został zaktualizowany.
Twój link wygasł
Sukces! Sprawdź swój e-mail i kliknij link, aby zakończyć logowanie.