
The Spy jest świetny. I już.
“The Spy“ jest doskonale opowiedzianą historią, w której kreacja Sachy Baron Cohena wywołuje łzy, i nie są to łzy śmiechu
Piszę rzadko, ale za to średnio. Sarkazm, ironia, dwuznaczności oraz marudzenie. I muzyka, dużo muzyki.
“The Spy“ jest doskonale opowiedzianą historią, w której kreacja Sachy Baron Cohena wywołuje łzy, i nie są to łzy śmiechu
Cudowne Damy Wrestlingu nie błyszczą już jak kiedyś, ale wciąż potrafią wywołać uśmiech lub chwycić za serce.
Po ostatnich tinderowych niepowodzeniach zacząłem się zastanawiać co jest nie tak z tym miejscem, z ludźmi tam będącymi. Albo ze mną.
Skończyłem drugi sezon "Mindhuntera" i jestem kontent, bo było dobrze.
Czy jakbym zmienił pracę na lepszą, lub ogólnie moja sytuacja finansowa byłaby dobra i pozwalała na godne życie i własne lokum to czy byłbym innym człowiekiem?
Czy nadrobienie seriali i gier, głównie gier, gry w zasadzie to zmarnowany czas?